Views: 30
Koncert Old Breakot 9 lutego 2024 r. …
… 1971 a może 1972 roku, już dokładnie nie pamiętam malując na ścianie w pokoju mojego brata okładkę z pierwszej płyty Breakout „Na drugim brzegu tęczy” (1969) nie sądziłem, że moje muzyczne życie jako melomana będzie związane z tym zespołem i jego liderem Tadeuszem Nalepą.
Właściwie zalążkiem grupy Breakout była grupa Blackout, która powstała we wrześniu 1965 roku. Po jej rozwiązaniu w 1967 roku, 1 lutego 1968 roku z inspiracji Franciszka Walickiego powstała grupa Breakout. Pierwszy skład zespołu to: Tadeusz Nalepa, Mira Kubasińska, Krzysztof Dłutowski, Janusz Zieliński i Józef Hajdasz.
W tamtych czasach grupa Breakout była zjawiskiem niespotykanym na polskiej scenie bluesowej. Była to pierwsza i przez dłuższy czas jedyna grupa grająca bluesa w Polsce. Proszę zwrócić uwagę na czas, w jakim grupa powstawała. Był to okres twardogłowego polskiego socjalizmu kontrolowany i mocno wspierany przez inspiratorów ze wschodu. Wszystko co kojarzyło się z zachodnią kulturą muzyczną i modą było tępione. Może to zbyt mocne słowo, bo jednak ówczesne władze miały świadomość, że komu jak komu, ale Polakom nie można zbyt mocno „przykręcać śruby”. Choć wspomnieć należy, że powszechnymi były akcje ścigania, napiętnowania muzyki młodego pokolenia, włącznie z zakazem noszenia długich włosów w pomieszczeniach edukacyjnych.
Czas szybko płynie. Breakotu rozwiązała się w 1982 roku (na jeden koncert grupa reaktywowała się w 1992roku). Jednak 28 września 2013 r. w Józefowie pod Warszawą w ramach festiwalu ,,Lep na bluesa”, z inicjatywy gitarzysty Kazimierza Pabiasza (Blues jak Cobra), odbył się koncert z udziałem pięciu dawnych członków grupy Breakout, legendarnej rockowej formacji.
Na wspomnianym festiwalu zagrali Dłutowski i Hajdasz. W koncercie finałowym wzięli udział trzej inni byli członkowie Breakout: Winicjusz Chróst, Tadeusz Trzciński i Zbigniew Wypych. Był to kluczowy moment, który spowodował, że powstała nowa grupa. I tak w 2014 roku dochodzi do odrodzenia się grupy, ale już pod nazwą Old Breakout. Wkrótce Grupa wydała płytę pt. „Za głosem bluesa idź”. Wszystkie teksty nowych utworów znów napisał Bogdan Loebl, autor starych piosenek zespołu Tadeusza Nalepy. Na płycie znalazło się 10 utworów, osiem to jak wspomniałem nowe kompozycje, dwa stare utworu z repertuaru Breakout to: „Oni zaraz przyjdą tu” i ,,Modlitwa”
Płyta została nagrana w składzie Winicjusz Chróst (gitara), Krzysztof Dłutowski (instrumenty klawiszowe), Józef Hajdasz (perkusja), Tadeusz Trzciński (harmonijka ustna), Zbigniew Wypych (gitara basowa), Kazimierz Pabiasz (wokal) oraz Jacek Krzaklewski (gitara) i Włodzimierz Tafel (perkusja).
Cóż nie ma wśród nas Tadeusza Nalepy, Miry Kubasińskiej, Józefa Hajdasza, jednak ten polski blues, którego ojcem jest Tadeusz Nalepa nadal żyje i miejmy nadzieję nadal będzie żył.
Obecny skład Ol Breakout, który skrystalizował się koło 2018 roku, tworzą:
Tadeusz TRZCIŃSKI (Breakout) – harmonijka ustna, leader
Bogusław Maciej KUBICKI (Breakout) – gitara basowa
Marcin KOŁDRA – wokal, gitara
Sławek BURAKOWSKI – gitara
Łukasz BILIŃSKI – perkusja
http://oldbreakout.pl/sklad
Od czasu powstania Old Breakout (2014 rok) nieustannie koncertuje w Polsce i w Europie.
W 2018 roku nagrana zostaje kolejna płyta „Old Breakout -Tribute to Nalepa & Kubasińska”. W czasie nagrywania tej płyty współpracowali ze sobą członkowie Breakoutu z lat ’70 i ’80: Tadeusz Trzciński, Józef Hajdasz, Winicjusz Chróst, Krzysztof Dłutowski, Wojciech Morawski, Maciej Bogusław Kubicki. Do ww dołączyli Dariusz Kozakiewicz, Marcin Kołdra, Sławek Burakowski, Jarosław Gaś, Jacek Korzeniowski, Monika Urlik.
W 2022 roku muzycy Old Breakout nagrali kolejną płytę studyjną z przebojami Breakoutu i Nalepy. I tak jak w 88 roku Nalepa nagrał z zespołem Dżem studyjny album „Numero Uno”, tak i teraz do współpracy z Old Breakout zaproszenie przyjął mistrz gitary Jerzy Styczyński (Dżem).
Jak na początku wspomniałem 9 lutego w Praskim Centrum Promocji Kultury miał miejsce koncert Old Breakout. Koncert odbył się w ramach finału Dni Polskiego Bluesa, 1 – 9 lutego 2024r. czyli „OLD BREAKOUT – Tribute to Nalepa”, w ramach trasy koncertowej „OLD BREAKOUT – 80a”, uświetniającej 80-tą rocznicę urodzin Tadeusza NALEPY oraz 80-te urodziny Tadeusza TRZCIŃSKIEGO.
Dlaczego 1 – 9 luty zostały ustanowione dniami Polskiego Bluesa? Jak wyjaśnił zapowiadający koncert Old Breakout Piotr Wałecki (Bluuzaut) w tych dniach w 1970 roku nagrywany był legendarny album grupy Breakout „Blues”, który stał się kamieniem milowym polskiego bluesa.
W ramach supportu wystąpiła znana już szerszej publiczności, nawet w Kanadzie, nietuzinkowa i wyjątkowa warszawska kapela Bluuzaut, która w ub. roku święciła 10 rocznicę powstania (wrzesień 2013). Kapela ma na koncie jeden album. Pracuje nad drugą płytą. Formacja (poza wyjątkiem) to 60+, a motto: „Młodość przychodzi z wiekiem”.
Program Bluuzaut jest w 100% autorski. „To zamknięta opowieść w formie spektaklu, oparta na własnych przeżyciach i o tym co w duszy gra”.
Skład:
Piotr Wałecki (Pio) – leader, tekściarz, kompozytor, gitara i śpiew
Grzegorz Żmijewski – bas, śpiew
Andrzej Rosiński – perkusista, aranżer (grał m.in. z T. Nalepą, I. Santor, A. Zauchą, I. Jarocką, A. Majewską i wieloma innymi)
Mateusz Laskowski – gitara solowa.
Po występie kapeli Bluuzaut na scenie pojawił się wyczekiwany przez publiczność Old Breakout.
Na widowni wręcz zawrzało. Od początku występu wspaniała atmosfera i niekończące się brawa. Na widowni przeważała publiczność, której młodość przypadała na lata 70-80 ub. wieku, choć były też młodzi na nawet bardzo młodzi (16 letni) miłośnicy polskiego bluesa, bluesa Nalepy. Ewidentnie i bezapelacyjnie ludzie chcą słuchać dawnych utworów Breakout i Tadeusza Nalepy, które od 10 lat gra Old Breakout.
Ten wieczór w wykonaniu Old Breakout był wyjątkową i niezapomnianą ucztą dla ucha i ducha.
Wielu słuchającym łezka kręciła się w oku przy wspaniałych wykonaniach starych utworów. Old Breakout zagrał utwory z lat 70-80 z niebywałym pietyzmem, dbając o to, aby nowe wykonania połączyć z tradycyjnym brzmieniem a jednocześnie wzbogacić je wirtuozerskimi partiami solowymi dwóch gitar, rewelacyjnymi partiami harmonijki ustnej Tadeusza Trzcińskiego takimż breakoutowskim wokalem, którym wtórowały świetna gitara basowa Bogusława Macieja Kubickiego i typowa breakoutowska perkusja Łukasz Bilińskiego.
Na bis, poprzedzony owacją widowni na stojąco Old Breakout zagrał piękny utwór Tadeusza Nalepy i Bogdana Loebla „Modlitwa” (1974).
Cóż można dodać. Trzeba tylko powtórzyć. Była to wspomniała uczta dla miłośników muzyki Breakout i Tadeusza Nalepy oraz tekstów Bogdana Loebla.
Marek R.