Views: 4
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny jest jednym z trzech największych i najstarszych uroczystości maryjnych. Kościół katolicki obchodzi to święto 15 sierpnia. Dzień 15 sierpnia jest także rocznicą „Cudu nad Wisłą”, czyli zwycięstwa wojska polskiego nad sowieckimi wojskami w 1920 r. Wyznawcy Maryi w Polsce zwycięstwo nad wojskami bolszewickimi przypisują szczególnemu wstawiennictwu Matki Bożej. W tym dniu w latach 1923-47 i ponownie od 1992 roku obchodzone jest święto Wojska Polskiego, upamiętniające zwycięstwo Polaków. Dzień ten od zakończenia w Polsce ery panowania komunizmu jest dniem wolnym od pracy – ustanowionym nie tylko jako święto katolickie ale też państwowe.
W Polsce i wielu krajach europejskich dzień ten jest często nazywany świętem Matki Bożej Zielnej. W dniu tym w kościołach święci się zioła, kwiaty i snopy dożynkowe. W sanktuariach maryjnych gromadzą się rzesze pielgrzymów. Na Jasną Górę przybywa corocznie kilkaset tysięcy wiernych.
Krótka geneza.
Przekonanie o tym, że Pan Jezus nie pozostawił ciała swojej Matki na ziemi, ale je uwielbił i zabrał do nieba, było powszechnie wyznawane w Kościele katolickim już w VI wieku. Wówczas to cesarz Maurycy (582-602) polecił obchodzić na Wschodzie, w całym swoim państwie w dniu 15 sierpnia święto dla uczczenia tej tajemnicy. Jednak jak mówią stare zapiski święto to musiało lokalnie istnieć już wcześniej, przynajmniej w V w a nawet wcześniej. Z całą pewnością w Rzymie istnieje to święto już w wieku VII. Jak wiemy papież św. Sergiusz I (687-701) ustanawia na tę uroczystość procesję. Papież Leon IV (+ 855) dodał do tego święta wigilię i oktawę.
W pismach św. Grzegorza z Tours (+ 594) istnieją zapisy, że w Galii obchodzono to święto już w VI w. Jednak nie 15 sierpnia, ale 18 stycznia. W mszale na to święto, używanym wówczas w Galii, czytamy, że jest to „jedyna tajemnica, jaka się stała dla ludzi – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny”. W prefacji zaś znajdujemy słowa: „Tę, która nic ziemskiego za życia nie zaznała, słusznie nie trzyma w zamknięciu skała grobowa”.
Dla Ormian święto jest wyjątkowo ważne albowiem uroczystość Wniebowzięcia Maryi rozpoczyna nowy okres roku kościelnego. Jak mówi liturgia ormiańska na ten dzień, m.in.: „Dziś duchy niebieskie przeniosły do nieba mieszkanie Ducha Świętego. (…) Przeżywszy w swym ciele życie niepokalane, zostałaś dzisiaj owinięta przez Apostołów, a przez wolę Bożą uniesiona do królestwa swojego Syna”.
Kościół abisyński, czyli etiopski w tę uroczystość śpiewa: „W tym dniu wzięte jest do nieba ciało Najświętszej Maryi Panny, Matki Bożej, naszej Pani”.
W dniu 15 sierpnia również obchodzą pamiątkę tej tajemnicy Chaldejczycy, Syryjczycy i maronici. Kalendarz koptyjski pod dniem 21 sierpnia oznajmia Wniebowzięcie ciała Matki Bożej do nieba.
W dniu 1 listopada 1950 r. na uroczystości w bazylice św. Piotra, w obecności 1600 biskupów i olbrzymiej rzeszy wiernych papież Pius XII formalnie ogłosił w konstytucji apostolskiej Munificentissimus Deus, że prawda o Wniebowzięciu Matki Bożej stanowi dogmat naszej wiary:
„…powagą Pana naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła i Naszą, ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej” (Breviarium fidei VI, 105)
Juan Martín Cabezalero, „Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny”,
1665–1670, Muzeum Prado, Madryt
Papież Pius XII ogłaszając powyższe oparł je nie tylko na dogmacie, że kiedy przemawia uroczyście jako wikariusz Jezusa Chrystusa na ziemi w sprawach prawd wiary i obyczajów, jest nieomylny. Wygłosił je także dlatego, że prawda ta była od dawna w Kościele uznawana. Pius XII ją tylko przypomniał, swoim najwyższym autorytetem potwierdził i usankcjonował.
Teologowie przez wieki nie byli zgodni, czy Maryja została wzięta do nieba za życia czy po śmierci. Stąd też w wielu opracowaniach często używano sformułowania „zaśnięcie”. Przykładowo w Kościele Wschodnim do dziś święto to jest nazywane Zaśnięciem albo Odpocznieniem, na Zachodzie mówi się o Przejściu albo Wniebowzięciu.
Pius XII, ogłaszając dogmat, nie rozstrzygnął tego sporu. Użył sformułowania „po zakończeniu ziemskiego życia”.
Dopiero św. Jan Paweł II w katechezie 25 czerwca 1997 r. postawił pytanie: „czy jest możliwe, aby Maryja z Nazaretu doświadczyła w swym ciele dramatu śmierci?”. Stawiając pytanie jednocześnie odpowiedział, że tak, bo choć śmierć według Biblii jest karą za grzech, a Maryja została zachowana od grzechu, to jednak „z chwilą, gdy Chrystus umarł, byłoby trudno przyjąć coś przeciwnego w odniesieniu do Jego Matki”.
Więcej informacji na ten temat można przeczytać w opracowaniu:
https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/08-15a.php3
Z opracowania tego korzystałem opracowując niniejszy tekst.
Obraz ilustrujący tekst jest dziełem Francesco Botticini, Wniebowzięcie NMP (ok. 1476)
Marek