Chleba naszego powszedniego.

Chleba naszego powszedniego.

Views: 3Od przeszło pół wieku uczęszczam na spacery z moimi psami. Ostatnie 20 lat po zielonych terenach Warszawy, Grochowa. Obserwuje zachowanie mieszkańców, szczególnie tych osiadłych w stolicy w ostatnich 30 latach. Otóż we wspomnianym okresie nasiliło się pewne...
W wirze paranoi

W wirze paranoi

Powiedzmy, że działo się to latem, w roku pandemii. Jeden z budynków na Grochowie. Załóżmy, że usytuowany przy głównej ulicy Grochowa, czyli Grochowskiej.   Windą jedzie starszy człowiek, stary mieszkaniec Grochowa z psem. Winda zatrzymuje się na powiedzmy V...